ŚWIAT, W KTÓRYM DOROŚLI I DZIECI WYGINĘLI - ,,MŁODY ŚWIAT" Chris Weitz

,,MŁODY ŚWIAT" Chris Weitz

"Mamy kolejny piękny wiosenny dzień po upadku cywilizacji."

Moja intuicja mówiła mi, że ta książka wcale nie będzie taka dobra. Ale zaintrygował mnie autor. 
Chris Weitz - reżyser i autor, jest twórcą filmów saga Zmierzch, Złoty kompas, American Pie. Napisał również z Tonym Gilorym scenariusz do ,,Łotr 1: Gwiezdne Wojny", więc sami widzicie, że autor intrygujący. Byłam ciekawa, co może stworzyć ktoś, kto wydał takie hity. No ale niestety intuicja mnie nie zawiodła... 


,,Młody świat" to historia post-apo w której wszyscy dorośli i dzieci wyginęli w skutek pewnego wirusa. Przeżyli tylko nastolatkowie. Mamy tutaj grupkę przyjaciół, którzy próbują coś zrobić, niestety po drodze mają pełno przeszkód. A na tle całej tej fabuły jest wątek romantyczny. 

Akcja jest prowadzona dwutorowo z perspektywy Donny oraz Jeffersona. Bohaterowie są całkiem w porządku, nie zżyłam się z nimi jakoś specjalnie, ale ich lubię. Jefferson czasami mnie tylko denerwował w pewnych sytuacjach. Oprócz nich jest jeszcze trochę osób, ale oni jakoś nie zostali zbytnio rozwinięci, więc słabo ich poznałam. 

,,MŁODY ŚWIAT" Chris Weitz
Na zdjęciu obok macie pokazane jak wyglądają  wszystkie dialogi. 
Autor chyba zapomniał, że to jest książka a nie scenariusz do filmu. Bardzo mi przeszkadzał taki dialog, ponieważ na ogół żaden autor tak nie pisze i czułam się trochę jakbym czytała scenariusz a nie normalną rozmowę. 
Sam styl pisania Weitza dość amatorski, co zresztą nic dziwnego, bo w końcu to Jego pierwsza powieść.  





Co do samej fabuły, niestety nie mogę powiedzieć, że była oryginalna i jakaś fascynująca, ponieważ mamy tu typowy świat post-apo w którym po prostu wymarły osoby w danym wieku, a młodzież walczy o jedzenie. ,,Młody świat" jest bardzo podobny do serii ,,Jutro", bo z tego co wiem, to tam też dorośli wyginęli, w ,,Starterze" jest podobna sytuacja, tylko, że przeżyli jeszcze starcy. Cała akcja bardzo, ale to bardzo przypominała mi fabułę ,,Prób ognia", czytając cały czas trafiałam na sceny podobne jak w tej książce. 

,,MŁODY ŚWIAT" Chris Weitz Na początku też dość długo nie mogłam się wciągnąć w historię. Potem na szczęście fabuła zrobiła się ciekawsza. Nie mogę powiedzieć, że brakuje tutaj akcji, bo w książce naprawdę dużo się dzieje i lepiej nie odlecieć przy czytaniu gdzieś myślami, bo potem się okaże, że nie będziecie wiedzieć, jak bohaterowie nagle już znaleźli się w innej sytuacji. Plus za dynamiczność akcji.

Ciężko mi tak ostatecznie stwierdzić, czy ,,Młody świat" mi się podobał czy nie, bo nawet po mimu tych nie fajnych wad, nie było najgorzej, aczkolwiek po reżyserze takich hitów spodziewałam się więcej. 
Po kontynuację sięgnę (bo to trylogia jest) ponieważ, na koniec pojawił się bardzo ciekawy podtekst polityczny i mnie zaintrygował. Teraz jestem ciekawa, o co chodzi? Lubię takie smaczki w fantastyce. 
Na koniec dodam, że książka ma fajną okładkę, w dotyku jest miziasta a litery wypukłe. Insignis jak zawsze dobrze wydaje książki. 

★★★★★☆☆☆☆☆


Komentarze