Hej! Mam nadzieję, że cieszycie się na ten post równie mocno jak ja! Oto kolejna edycja Blogerzy polecają.
Robię ją ponieważ, najwyraźniej naprawdę Wam się spodobała ta seria, także...
Przede wszystkim podziękowania należą się blogerkom, to dzięki nim powstał ten post. Dziękuję wszystkim dziewczynom, za zgłoszenie się z własnej chęci, jest mi naprawdę bardzo miło. :)
~*~
Kitty z bloga z Biblioteczka ciekawych książek
Książka idealna na wiosnę: Zawód: wiedźma. Część 1 i 2.
Według mnie obydwie części Zawód: wiedźma są idealne na wiosnę, ponieważ cechuje je duża dawka humoru i akcji, przez co czyta się je błyskawicznie, a w wiosnę spędzamy czas raczej na dworze niż w domu Whola jest genialną postacią, z którą osobiście się utożsamiam. Białoruska autorka połączyła w swojej powieści czystą fantastykę (magia, wampiry, trolle) z wątkiem kryminalnym, który Whola musi rozwiązać. Teoretycznie powinna zlecić to komuś bardziej kompetentnemu, ale cóż - kobieca upartość jakoś ignoruje możliwość wywołania wojny. Jest jeszcze Len, równie tajemniczy co fascynujący. Zdecydowanie warta przeczytania lekka pozycja!
Dominika z bloga Czytelnia Dominiki
Zdaję sobie sprawę, że powieść którą zamierzam tutaj pokazać jest na tyle popularna i tyle razy wymieniana w przeróżnych zestawieniach najlepszych tytułów, że można od tego zwariować, ale uwierzcie mi- to będzie bardzo pozytywne wariactwo. "Cień wiatru", bo o nim tutaj mowa, skończyłam czytać stosunkowo niedawno i całkowicie przepadłam. Zaczynając moją przygodę z z tym tytułem byłam przekonana, że będzie to książka o książkach, jednak nie jest to do końca prawda. W dużej mierze jest to opowieść o człowieku i o tym, jak wskutek kilku niefortunnych decyzji i zbiegów okoliczność przeżywa swoje życie lepiej lub gorzej. Jasne - tak naprawdę wszystko zaczyna się od zapomnianej książki, ale nawet nie jesteście w stanie podejrzewać dokąd ta historia Was zaprowadzi. Czytacie, czytacie i w pewnym momencie myślicie: "Hola, hola, stop. Co tutaj się właściwie dzieje?". Przerywacie swoje zajęcie, patrzycie w okno i robicie jeden głęboki wdech. A potem z powrotem kierujecie swoje oczy na tekst, bo nie jesteście w stanie przerwać lektury czegoś tak fantastycznego i wielowymiarowego na dłużej. Dajcie się oczarować obrazowi Barcelony, miłości bohaterów do słowa pisanego i sprawdźcie czy ja, jako kolejna osoba polecająca "Cień wiatru", nie miałam z tym wszystkim racji.
Dominika z bloga Zaczytana w Fantastyce i nie tylko
Wiosna kojarzy mi się z nowym początkiem, przemianą, wkraczaniem w dorosłość, dorastaniem... Moim zdaniem idealną książką na ten czas są Niepowszedni Justyny Drzewieckiej. Bohaterowie zostają porwani przez okrutnych handlarzy i wspólnymi siłami muszą się wydostać. Tak naprawdę dzieci, zmuszone przez rzeczywistość muszą szybciej dorosnąć i zacząć podejmować naprawdę trudne decyzje. Ta historia opowiada o miłości (swoją drogą wątek miłosny jest kochany i słodki <3), przyjaźni, poświeceniu i rodzinie. Dla Nili, Alli, Wodniczki, Sambora i Dalko ta przygoda, momentami okropna, to był początek wielkiej przyjacielskiej i rodzinnej więzi, więc tak naprawdę te wszystkie trudne chwile wyszły im na dobre, a oni sami też to rozumieją. Przeżyli bardzo dużo, ale przetrwali dzięki wzajemnej trosce i wsparciu dla siebie nawzajem. Ogromnie polecam tą powieść, jestem pewna, że się nie zawiedziecie. Nie jest to lektura wysokich lotów, ale na pewno miło spędzicie przy niej czas. W niektórych momentach aż łezka w oku się kręci, bo jest to bardzo wzruszająca opowieść o niezwykle mądrych dzieciach, które musiały dorosnąć szybciej niż inni ich rówieśnicy. Mam nadzieję, że się skusicie. ♥
Ola z bloga Nieuleczalny Książkoholizm
Jaką książkę poleciłabym Wam na wiosnę? Przyznam, że gdy mnie o to zapytano, nie miałam najmniejszego problemu z odpowiedzią! Uważam, że powieścią idealną na każdą porę roku, a na wiosnę to już szczególnie, jest „Ania z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomery. Dlaczego? Moim zdaniem wpisuje się ona genialnie w szczęśliwą atmosferę wiosny i przenosi nas z powrotem w czasy beztroskiego dzieciństwa. Przygody Ani potrafią natchnąć optymizmem, radością i pogodą ducha, a to przecież takie potrzebne po zimowej depresji J Mam nadzieję, że skorzystacie z mojej rady i po raz kolejny zajrzycie na Zielone Wzgórze (cóż za wiosenna nazwa, czyż nie?), gdzie czekać na was będzie Maryla,Mateusz i oczywiście rudowłosa „Marchewka”!
Dominika z bloga ,,Życie w książkach"
Książka którą polecam na wiosnę? Nie jest to łatwy wybór! Jednakże uważam, że nie mogę polecić innej książki niż "Jak powietrze" Agnieszki Czykierdy-Grabowskiej. Być może niektórzy z was o niej słyszeli bowiem rok temu, gdy książka pojawiła się na rynku wydawniczym to był na nią "boom"! I nie rozumiem, dlaczego już nikt o niej nie mówi! Dlaczego uważam ją za idealną książkę na wiosnę? Wystarczy spojrzeć na okładkę. A i zawartość jest taka lekka, że czytając ją można poczuć się, jakbyśmy byli we śnie.
Wiem, że niektórych może zniechęcać to, że autorka jest polką... Chociaż powinien to być plus ;D Zresztą ostatnio wielu naszych rodzimych pisarzy udowodniło, że potrafią świetnie "władać piórem" :D I autorka "Jak powietrze" również doskonale opanowała tę sztukę.
Książka ukazuje nam dwie odmienne rzeczywistości (do końca nie mogę zdradzić jakie) i myślę, że łatwo się domyślić, że w książce reklamowanej rok temu jako pierwsze polskie new adult znajdziemy romans, ale nie nazwałabym go typowym. Jest dość wyjątkowa, specyficzna i może wydawać się z jednej strony za bardzo przyprawiona goryczą, z drugiej zbyt przesłodzona, tylko że to jej zaleta.
Klaudia z bloga Z książką do łóżka
Nareszcie się doczekałam – pożegnałam mroźną zimę, by z otwartymi ramionami przywitać wiosnę, tę ukochaną, pełną naturalnego ciepła i szczęścia. A jeśli mowa o szczęściu, to myślę, że najlepiej zacząć tę porę roku od dobrej komedii! A zapewniam Was – Małgorzata Falkowska potrafi taką stworzyć. Dlatego z czystym sumieniem chciałabym Wam polecić książkę „Mąż potrzebny na już”, wydaną nakładem Wydawnictwa Videograf. Jest to opowieść o przygodach sześciu szalonych przyjaciółek, singielek, z których jedna, Berka, postanawia do końca roku znaleźć męża. Jak wiecie, w dobie internetu czy portali randkowych nie powinno to być problemem. Niestety, jak się później okazuje, znalezienie odpowiedniego kandydata, który sprosta wymaganiom, może okazać się ciężkim zadaniem. Cała książka jest opisem wszystkich niepowodzeń bohaterki w poszukiwaniu swojej miłości, jej nieudanych randek i nietrafionych mężczyzn. Jest to lekka, kobieca komedia, podsycana romantyzmem. Autorka z umieram go dawkuje, by nie wpłynął na całość, bo lektura w zamiarze powinna przede wszystkim bawić. Cięty język, ciekawy zarys bohaterów i dobra zabawa – gwarantowana! :) A jeśli zostanie Wam jeszcze trochę czasu, to polecam „Gorzej być (nie)może”. To druga część, ale opowiada o losach innego charakteru, a mianowicie Zosi. Zosię poznacie w Mężu i na pewno pokochacie, bo Zosia to... ciekawa kreacja! Sami się przekonajcie, ile Wam zapewni śmiechu ta prosta dziewczyna! :)
Klaudia z bloga Zaksiążkowana
Wiosną wszystko budzi się do życie, nie tylko my jesteśmy w lepszych nastrojach, ale to przede wszystkim przyroda daje o sobie znać. Kwiaty rozwijają pąki, zwierzęta budzą się ze snu zimowego, ptaki wracają do zimnych krajów (czyt. Polski). Dlatego też sądzę, że książką idealną na wiosnę jest "Historia pszczół", która uzmysławia nam, jak ważne są czasem niewielkie stworzenia, których może nie dostrzegamy na co dzień. Ta niezwykła opowieść skłania do refleksji i trudno pozostać przy niej obojętnym, gdyż autorka prezentuje nam wizję świata bez pszczół, która... po prostu przeraża. Historię poznajemy z punktu widzenia trójki bohaterów, jednakże ich losy się splatają i zaskakują przy końcówce. Ich przyziemne problemy sprawiają również, że łatwo się z nimi utożsamić. "Historia pszczół" to bardzo mądra powieść, która niesie uniwersalne przesłanie. Poza tym skoro motywem przewodnim są pszczoły, to wydaje mi się, że to właśnie wiosną ta historia ma szanse najbardziej do nas przemówić. Czy człowiek jest w stanie żyć bez pszczół? Na to pytanie odpowie już Maja Lunde.
Zastanawiając się, jaką książkę mogłabym Wam polecić na wiosnę, od razu przypomniało mi się o cudownym „Sekretnym życiu drzew” Petera Wohllebena, którą niedawno przeczytałam. Kto by pomyślał, że w lesie dzieje się tyle tajemniczych rzeczy? Że drzewa ze sobą rozmawiają, wzajemnie się wspierają, wychowują młode drzewka, pilnując, żeby nie rosły zbyt szybko? Ta książka to czysta magia, a po jej lekturze spacery po lesie nigdy nie będą już takie same. Ogromnie polecam wersję ilustrowaną z fotografiami polskich drzew – idealnie dopełniają treść. Książka Petera Wohllebena jest jednym z laureatów plebiscytu lubimyczytac.pl na najlepszą książkę 2016 r. i nagroda ta jest jak najbardziej zasłużona.
Paulina z bloga Lemonade Street
Idealna książka na wiosnę to koniecznie opowieść o silnych i wspaniałych kobietach – wiosna od zawsze kojarzy mi się niezwykle kobieco, a poza tym właśnie wiosną obchodzimy Dzień Kobiet czy Dzień Matki. Dlatego wybrałam „Kobiety z Czerwonych Bagien”, ponieważ w książce poznajemy wyjątkowe kobiety – każda jest inna ale również wyjątkowa, silna i niezależna. Musicie wiedzieć, że na Czerwonych Bagnach kobiety od wieków żyją samotnie. Za sprawą jakiegoś fatum, które ciąży nad bagnami, mężczyźni pojawiają się tam tylko na chwilę i odchodzą. Pewnego dnia, w tym domu przesiąkniętym uczuciami i pewnego rodzaju magią, w końcu losy odmieniają się.W życiu tych wspaniałych kobiet pojawia się najpierw jeden, a później kolejni mężczyźni aby w końcu przełamać złą passę i zostać tam na dłużej. I tutaj kolejne odniesienie do wiosny – przyroda budzi się do życia, a na Bagnach pojawia się nowa nadzieja - depresja, smutki i żale odchodzą w niepamięć. Piękne i pozytywne zakończenie to naprawdę to czego potrzebujemy na wiosnę! <3
Kasia z bloga Królowa Książek
Tegoroczna wiosna rozpoczęła się naprawdę przyjemnie! W czasie tak pięknej pogody warto wziąć książkę na świeże powietrze i tam się nią nacieszyć. Na takie wiosenne czytanie zdecydowanie polecam ,,Sabriel" Gartha Nixa! Jest to porządnie napisana fantastyka, posiadająca niezwykły klimat i zapewniająca rozrywkę na wiele godzin (w końcu są również kolejne części). Rekomenduję!
~*~
Jak zapewne zauważyliście większość dziewczyn wybrała książki związane z kobietami lub z przyrodą. Pojawiły się tutaj bardzo ciekawe tytuły, po które sama muszę sięgnąć.
Która książka Was zainteresowała? Zgadzacie się ze zdaniem dziewczyn?
Pamiętajcie by również odwiedzić ichnie blogi!
Komentarze
Prześlij komentarz