,,MAKING FACES" Amy Harmon

,,MAKING FACES" Amy Harmon

W małym, cichym miasteczku mieszkała grupa przyjaciół. Wśród nich Ambrose Young — błyskotliwy i śmiały, młody zapaśnik ze sporymi szansami na sportową karierę. Nic dziwnego, że nie zwrócił uwagi na Fern Taylor. Zawsze miła i pogodna, nie rzucała się w oczy. Nie zauważył, że obdarzyła go uczuciem szczerym i silnym — to dla niego za mało.
Ich wspólna historia mogłaby nigdy nie powstać, gdyby pewnego dnia nie wybuchła wojna. Ambrose wraz z czterema przyjaciółmi z miasteczka wyruszył do Iraku. Wrócił sam, ciężko ranny. Stracił nadzieję, ale nie Fern. Jej uczucie do niego wciąż trwało, choć już wkrótce okazało się, że miłość do mężczyzny ze złamaną duszą nie jest prosta. Czy masz odwagę spojrzeć w utraconą twarz?

~*~

Sięgając po kolejną książkę Amy Harmon już wiedziałam, że będzie to dobra historia. Ta autorka podbiła moje serce książkami ,,Prawo Mojżesza" oraz ,,Pieśń Dawida", dlatego też nie mogłam się doczekać kolejnej historii spod jej pióra. Sądziłam, że nie można już napisać dość dobrego i oryginalnego romansu w tych czasach, ale Amy Harmon postawiła sobie poprzeczkę wyżej i dzięki temu, stworzyła coś przepięknego.

Główna bohaterka, Fern jest dziewczyną o dobrym sercu i jest skora do pomocy. Ma również głowę marzycielki, jest totalną romantyczką i pisze nawet swoje romanse, chociaż nie wierzy w miłość jak z bajki. Jest zakochana w Ambrosie Youngu - gwieździe szkoły. Niestety uchodząc za brzydkie kaczątko, nie ma co liczyć, że jej miłość zostanie odwzajemniona, ale co jeśli role się zamienią?

"-Czasami sobie myślę, że piękno może odstraszać miłość. -Dlaczego?-Bo czasami zakochujemy się w twarzy, a nie w tym, co się pod nią kryje."

Amy Harmon ma przepiękny styl pisania, w żadnym razie niebanalny, chociaż to romans. Każde zdanie, które pisze, jest albo pisane z głębi serca, albo po prostu wie jak poruszyć i zgłębić uczucia czytelnika. Jest to książka nafaszerowana wspaniałymi cytatami i mądrymi myślami, dzięki którym emocje podczas czytania są nieprawdopodobne.

Autorka kreuje bardzo życiowe i psychologicznie rozbudowane postacie. Każdy bohater jest wyjątkowy i niepowtarzalny. Tych postaci nie zapomina się tak szybko. Przez sposób w jaki jest napisana książka, przez długi czas nie będziecie mogli zapomnieć tej historii, a Wasze myśli będą do niej powracać.
,,Making faces" porusza też bardzo ważny problem, powierzchowność - ocenianie człowieka po wyglądzie. Temat ten odgrywa naprawdę dużą rolę w powieści. I nie chodzi tylko o główną bohaterkę.

Jest to ciepła i poruszająca powieść, momentami brutalna i odzwierciedlająca rzeczywistość. To historia nasączona smutkiem, śmiechem, chwilami szczęścia, śmiercią, zmianą, pięknem i brzydotą. Amy Harmon zaserwowała nam kolejną pyszną książkę z fantastycznymi bohaterami. Przenikliwa i pochłaniająca książka pełna uczuć. Gorąco polecam! 

Ocena: 10/10 | Autorka: Amy Harmon | Tłumacznie: Joanna Sugiero | Ilość stron: 340 | Rok wydania: 2017 | Gatunek: romans | Wydawnictwo: Editiored

Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Editiored ♥

Zapraszam również na recenzje 
,,Prawo Mojżesza" Amy Harmon 

Komentarze