10 KLASYKÓW, PO KTÓRE WARTO SIĘGNĄĆ

10 KLASYKÓW, PO KTÓRE WARTO SIĘGNĄĆ

Zapewne zauważyliście, że ostatnio nie dość, że coraz więcej osób sięga po książki, to dużo osób sięga również po klasykę. Taka literatura nie zawsze była zbyt lubiana, ponieważ uważano ją za nudną, a teraz wiele czytelników ma swoje ukochane powieści pośród klasyków. W dużej mierze to sami na siebie wpłynęliśmy i zaraziliśmy czytaniem powieści klasycznych. I bardzo słusznie. 

Zapytałam ludzi na dwóch grupach Facebookowych - BookAThon oraz AK - Klub (nie) Anonimowych Książkoholików, po jakie klasyki warto sięgnąć. Zagłosowało mnóstwo ludzi, co mnie ogromnie cieszy. 
Spisałam sobie wyniki, podsumowałam i ułożyłam w kolejności od najbardziej polecanych. Znalazły się wśród nich również lektury szkolne, które jak widać są nawet lubiane. Przynajmniej niektóre. 
Także przedstawiam wam spis dziesięciu klasyków, które naprawdę warto przeczytać i są ciekawe. 

1 

Najgłośniejsza powieść Jane Austen, na podstawie której zrealizowano równie głośny film. Nawiązuje do niej Helen Fielding w bestsellerowym Dzienniku Bridget Jones. Niepozbawiona ironii i humoru kostiumowa opowieść o zamążpójściu.
Rzecz dzieje się na angielskiej prowincji na przełomie XVIII i XIX wieku. Niezbyt zamożni państwo Bennetowie mają nie lada kłopot – nadeszła pora, by wydać za mąż ich pięć dorosłych córek. Sęk w tym, że niełatwo jest znaleźć odpowiedniego męża na prowincji. Pojawia się jednak iskierka nadziei, bo oto posiadłość po sąsiedzku postanawia dzierżawić pewien młody człowiek, przystojny i bogaty...

~*~
Ja w tej książce nie widzę nic nadzwyczajnego. Dla mnie to bardziej typowa obyczajówka niż jakiś mocniejszy romans. No cóż gusta są różne

2

Mistrz i Małgorzata - jak wiele genialnych utworów - wymyka się jednoznacznemu opisowi, prowokując mnogość interpretacji. Ta powieść szkatułkowa, z mnóstwem odniesień do literatury światowej, wciąż zadziwia bogactwem tematyki. Znaleźć w niej można rozważania na temat kondycji sztuki, echa nieustannego konfliktu twórcy z otoczeniem, klasyczny filozoficzny motyw walki dobra ze złem, ale również ciętą satyrę oraz ironiczne aluzje do ocierającej się wielokrotnie o absurd radzieckiej rzeczywistości lat trzydziestych. A także - rzecz jasna - cudowny wątek miłosny tytułowych Mistrza i Małgorzaty, który dla wielu czytelników jest jedną z największych zalet tej książki

~*~
Jeszcze jej nie czytałam, ale mam w planach. 

3

Wielki Brat Patrzy – to właśnie napisy tej treści, w antyutopii Orwella krzyczące z plakatów rozlepionych po całym Londynie, natchnęły twórców telewizyjnego show „Big Brother”. Czyżby wraz z upadkiem komunizmu wielka, oskarżycielska powieść straciła swoją rację bytu, stając się zaledwie inspiracją programu rozrywkowego? Nie. Bo ukazuje świat, który zawsze może powrócić. Świat pustych sklepów, permanentnej wojny, jednej wiary. Klaustrofobiczny świat Wielkiego Brata, w którym każda sekunda ludzkiego życia znajduje się pod kontrolą, a dominującym uczuciem jest strach. Świat, w którym ludzie czują się bezradni i samotni, miłość uchodzi za zbrodnię, a takie pojęcie jak ‘wolność” i „sprawiedliwość” nie istnieją. Na kuli ziemskiej są miejsca, gdzie ten świat wciąż trwa. I zawsze znajdą się cudotwórcy gotowi obiecywać stworzenie nowego, który od wizji Orwella dzieli tylko krok. Niestety, piekło wybrukowane jest dobrymi chęciami. A dwa plus dwa wcale nie musi się równać cztery.

~*~
Przeczytałam i uważam, że jest to jedna z najbardziej wartościowych książek. Bardzo mi się podobała. Wizja przyszłości świata jest intrygująca, przerażająca i naprawdę szokująca, a nader prawdopodobna. Jest to jeden z najlepszych klasyków, które przeczytałam. Świat stworzony przez Orwella jest na maksa dopracowany i straszny. Warto po nią sięgać. Osobiście polecam! 

4

Portret Doriana Graya jest powieścią uniwersalną, w której współczesny czytelnik może odnaleźć własne problemy i rozterki. To lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy w świecie wszechobecnych obrazów i wizerunków szukają własnego oblicza i kształtują obrazy innych, a także dla wszelkiej maści moralistów, którzy nazbyt łatwo szafują potępiającymi wyrokami. Moglibyśmy powiedzieć za Gombrowiczem, który wyciągnął z lektury Wilde’a znakomitą lekcję, że „człowiek jest najgłębiej uzależniony od swego odbicia w duszy drugiego człowieka, chociażby ta dusza była kretyniczna”.

~*~
Sama jestem dość mocno zaintrygowana tą książką. Planuję po nią sięgnąć, a najlepiej sobie zakupić do własnej biblioteczki. 

5

Mały chłopiec, Heathcliff, jako osierocone dziecko trafia do domu Earnshawów. Wychowując się w tej zamożnej rodzinie, obdarza odwzajemnioną miłością Katarzynę, córkę swoich przybranych rodziców. Prześladowany przez przyszłego dziedzica Hindleya, poznaje też smak nienawiści. Gdy przekonuje się, że konwenanse mogą pokonać nawet najsilniejszą miłość, znika na trzy lata, aby powrócić jako dysponujący fortuną niewiadomego pochodzenia, demoniczny i bezwzględny mściciel. Od tego momentu nikomu w rodzinie nie będzie łatwo znaleźć własne szczęście.

6

Lata trzydzieste XX wieku, małe miasteczko na południu USA. Atticus Finch, adwokat i głowa rodziny, broni młodego Murzyna oskarżonego o zgwałcenie biednej białej dziewczyny Mayelli Ewell. Prosta sprawa sądowa z powodu wszechpanującego rasizmu, urasta do rangi symbolu. W codziennej walce o równouprawnienie czarnych jak echo powraca pytanie o to, gdzie przebiegają granice ludzkiej tolerancji. Zabić drozda to wstrząsająca historia o dzieciństwie i kryzysie sumienia. Poruszająca opowieść odwołuje się do tego, co o życiu człowieka najcenniejsze: miłości, współczucia i dobroci.

7

Wielki Gatsby - najsłynniejsza powieść F. Scotta Fitzgeralda - w chwili ukazania się został uznany za najpełniejszy obraz ,,straconego pokolenia", którego dojrzewanie do dorosłości przypadło na lata pierwszej wojny światowej.
Romantyczna miłość, przyjaźń, amerykański sen o szczęściu i sukcesie dostępnym dla każdego to stereotypy, które przynoszą głównemu bohaterowi - Jayowi Gatsby'emu, parweniuszowi przedzierzgniętemu w bogacza - tragiczne rozczarowanie. Miłość zniszczył kult pieniądza, przyjaźń okazała się pustym słowem, a sukces finansowy nie wprowadził go tak naprawdę do ,,lepszej" sfery.

~*~
Sama z ciekawości sięgnęłam po tę książkę i choć na początku wydawała mi się bezsensu, to jednak ostatecznie zrozumiałam o co chodzi. Ta krótka książeczka ma w sobie tyle ukrytej prawdy... Nie zachwyciła mnie jakoś super mocno, a jako tako podobała mi się. 

8

Orwell pisał: "Folwark Zwierzęcy miał być przede wszystkim satyrą na rewolucję rosyjską. Jednak, jak podkreślam, przesłanie utworu jest szersze: chciałem wyrazić w nim myśl, iż ów szczególny rodzaj rewolucji (gwałtowna rewolucja oparta na konspiracji , z motorem napędowym w postaci nieświadomie żądnych władzy osób) może doprowadzić jedynie do zmiany władców. Mój morał brzmi tak oto: rewolucje mogą przynieść radykalną poprawę, gdy masy będą czujne i będą wiedzieć, jak pozbyć się swych przywódców, gdy tamci zrobią, co do nich należy. (...) Nie można robić rewolucji, jeśli nie robi się jej dla siebie; nie ma czegoś takiego jak dobrotliwa dyktatura."

9

"Lalka" Bolesława Prusa to utwór wyjątkowy, od momentu ukazania się na łamach „Kuriera Codziennego” budzący kontrowersje, ale też podziw. Zawikłana, pełna niedopowiedzeń historia źle ulokowanych uczuć, straconych złudzeń i zaprzepaszczonych możliwości. Jedyna w swoim rodzaju konfrontacja romantycznego i pozytywistycznego idealizmu z realizmem.
Bohaterem Lalki jest Stanisław Wokulski, człowiek o dwóch obliczach. Z jednej strony mocno stąpający po ziemi racjonalista, z drugiej romantycznie zakochany idealista. Ona zaś , Izabela Łęcka, typowa kobieta swej epoki, oddzielona murem konwenansów od prawdziwych uczuć, jednak tych uczuć spragniona.

~*~
Ja się przyznaję, ale nie dałam rady przeczytać jej do końca. Skończyłam na 200 stronie. Nie to, że była zła, ale po prostu tak mnie irytowała i wkurzała, że miałam tego dość. A Izabela Łęcka to najgorsza postać kobieca w całej literaturze. Strasznie zarozumiała i samolubna. Już nie mogłam znieść tych starań Wokulskiego, który był traktowany jak najniższy szczebel społeczeństwa. 

10

Głównym bohaterem „Zbrodni i kary” jest Rodion Raskolnikow, 23-letni student prawa, chłopak zbuntowany przeciw porządkowi świata, który według niego nie jest logiczny. Rozum doprowadza młodego człowieka do zbrodni – według Raskolnikowa normy moralne sprzeczne są z elementarnym rachunkiem i nie dotyczą w równym stopniu wszystkich. Sam stawia się ponad nimi – jednak dokonane przez niego brutalne morderstwo podważa jego wiarę we własne siły i predyspozycje. Wyczerpany psychiczne, rozdarty wewnętrznie, nękany przez gorączkę i majaki przestaje panować nad swoimi czynami. Tymczasem krąg podejrzeń coraz bardziej zawęża się wokół niego.

~*~
Trochę żałuję, że jednak się za nią nie zabrałam, bo w końcu to powieść psychologiczna, a takie lubię najbardziej. Ale oczywiście głupia ja wyszła z założenia, że będzie to nudne jak flaki z olejem... No ale chociaż dzięki mojej pani o polskiego wiem o co w niej chodziło i jaki był cel. 


I tak o to prezentuje się lista książek, z którymi warto się zapoznać. Wiadomo, że jest jeszcze całe mnóstwo klasyków, które też dobrze byłoby poznać, ale na dzień dzisiejszy te są najbardziej cenione jak widać. Czytaliście już którąś z tych książek, a może planujecie?  



Komentarze