,,MOJE SERCE I INNE CZARNE DZIURY" Jasmine Warga

,,MOJE SERCE I INNE CZARNE DZIURY" Jasmine Warga

Szesnastoletnia Aysel trafia na stronę dla osób, które chcą umrzeć.  Dokładnie na dział Partnerzy do Samobójstwa. Aysel wchodzi tam często, bo... chce ze sobą skończyć i szuka kogoś, kto jej w tym pomoże. Boi się, że w ostatnim momencie, gdy będzie sama, zabraknie jej odwagi. Roman, który umieścił ogłoszenie, jest rok starszy i mieszka niedaleko dziewczyny i dochodzi do spotkania. Czy uda im się razem to zrobić? 

~*~

Z pozoru zwykła, cienka książka, kupiona w Biedronce za 25 zł, która ma przeuroczą okładkę w moich ulubionych kolorach i przyciągający uwagę tytuł. Zaczęłam ją widywać na Instagramie i mnie zaintrygowała,  a dzięki promocji, mam to cudo. 

Przyznaję, że kupiłam ją przez wzgląd na okładkę. Jakoś nie lubię czytać o samobójstwach. Wydawało mi się, że będzie to porąbana książka o dwójce nastolatków, którzy chcą razem popełnić samobójstwo, bo uważają, że i tak życie już nie będzie lepsze i nie widzą sensu istnienia. Po części jest to racja, ale ona nie była głupia, a wyśmienita! Naprawdę byłam mile zaskoczona. 

Gdyby wasz ojciec był mordercą znanej osoby, a wy byście byli w szkole ciągle wyśmiewani, nietolerowani, wasza matka patrzyła na was z politowaniem, siostra była córeczką mamusi na pierwszym planie, a wy nie mielibyście nawet przyjaciela, czy nie chcielibyście w pewnym momencie po prostu zniknąć z tego świata? Może i część nie, ale Aysel to wystarczyło. Czuła się źle. Hodowała w sobie czarnego ślimaka smutku.
Roman z kolei już nie może żyć z poczuciem winy, które zżera go tak mocno, że postanawia to już zakończyć. Obydwoje bohaterów bardzo polubiłam i cieszę się, że ich poznałam.

,,Wszyscy chcemy wierzyć, że każdy dzień jest inny, że każdego dnia się zmieniamy, ale tak naprawdę pewne rzeczy są w nas zakodowane od samego początku."

Zaczęłam ją czytać wieczorek około godziny 9:00 i totalnie nie mogłam się oderwać, tak się wciągnęłam, że siedziałam pochłonięta w lekturze nie zważając, która jest godzina. Skończyłam ją jeszcze o 1:30 w nocy, po prostu nie byłam w stanie jej odłożyć. Chociaż wiedziałam jak się to zakończyć, to mimo wszystko wciąż byłam ciekawa zakończenia. Autorka ma tak przyjemny i lekki styl, że kolejne strony lecą, a my nawet nie zauważamy kiedy skończyliśmy książkę. 

Bardzo miłe zaskoczenie, nie spodziewałam się, że ta książka dostarczy tyle radości i przyjemności z czytania. Lekka, przyjemna i wprost idealna na przeczytanie za jednym razem. Słodka, ale i też tragiczna powieść o dwójce osób, które chciały umrzeć, a znalazły sposób jak żyć. Morał tej książki jest taki, że jak chcesz popełnić samobójstwo, to znajdź sobie do tego partnera, kto wie jak to się może skończyć... No i jeszcze jeden morał: zawsze znajdzie się jakiś powód do życia, szkoda, że najczęściej odkrywamy go przed śmiercią, lub zamiarem umarcia. Można w tej książce znaleść parę niedociągnięć, ale po co. Skoro tak mnie wciągnęła, że do późna czytałam, to już samo za siebie mówi, że jest fajna - tyle wystarczy. W dodatku kocham tę okładkę. Polecam gorąco! 

Ocena: 9/10 | Autorka: Jasmine Warga | Przełożyła: Ewa Kleszcz | Ilość stron: 320 | Rok wydania: 2016 | Gatunek: powieść młodzieżowa | Wydawnictwo: Książki Burda

Komentarze