Trylogia władzy - Jennifer A. Nielsen

Trylogia władzy - Jennifer A. Nielsen

W pewnej dalekiej krainie zanosi się na wojnę domową. Aby zjednoczyć podzielone królestwo, arystokrata Conner postanawia osadzić na tronie mistyfikatora, udającego zaginionego przed laty księcia. Zmusza do zabiegania o tę rolę czterech chłopców – do niedawna mieszkańców sierocińca. Jeden z nich, sprytny czternastoletni Sage, nie wierzy w uczciwe intencje Connera, ale dobrze wie, że zostanie fałszywym księciem to jego jedyna szansa na przeżycie. Konkurenci również się nie poddają. Okazuje się jednak, że Sage zdobywa innych sprzymierzeńców… Kolejne dni rywalizacji odsłaniają coraz to nowe oszustwa i tajemnice, aż w końcu na jaw wychodzi prawda, która okaże się bardziej niebezpieczna niż wszystkie kłamstwa razem wzięte.


~*~
Książki znalazły się na mojej półce poprzez zakup na stronie drugitom.pl, o którym było głośno na Facebooku toteż sama musiałam przekonać się o co chodzi. Okazało się, że książki tam są niesamowicie tanie. Ja te 2 książki kupiłam za 14 zł czyli 8 zł za jeden tom. Tylko niestety dostawa droga, ale ujdzie... 
Ogromnie się cieszyłam z tego zakupu, bo chociaż książki tak średnio chciałam przeczytać, to dla tych cudownych okładek warto było kupić! No a po przeczytaniu okazało się, że książki też są bardzo fajne. 
Trylogia władzy ,, Fałszywy książę"- Jennifer A. Nielsen

Pierwszy tom zaczął się bardzo ciekawie i książkę chyba przeczytałam w 2 dni, była wciągająca, ciekawa i tajemnicza toteż się nie nudziłam. Szkoda trochę, że te powieści są pisane tak banalnym językiem. Nie jest to jakaś wybitna lektura, ale też nie jest najgorzej. Trochę mnie denerwowało, że bohaterowie są tacy młodzi, a wiele decyzji i rzeczy robili jakby byli zdecydowanie starsi, więc trochę niezbyt są dopasowani do fabuły. Zdecydowanie powinni być starsi. 

Po skończeniu pierwszego tomu od razu sięgnęłam po kolejny i nie wiem co się stało, ale dopadł mnie kac książkowy i nie byłam w stanie czytać dalej książki. Przez 3 dni nic nie czytałam a przez kolejne 5 męczyłam drugą część, która niestety mnie przynudzała i wcale nie zaskoczyła tak końcówką, jak wszyscy twierdzili, że kończy się w takim momencie, że jest się złym na wydawnictwo iż nie wydali 3 części. Mi tak w sumie obojętnie, jakoś nie chcę poznawać zakończenie, bo coś mi się zdaje, że będzie szczęśliwe. Zauważyłam u autorki syndrom dobrych zakończeń książek. 
Trylogia władzy ,, Król uciekinier"- Jennifer A. Nielsen

Tak jak wspomniałam, że denerwował mnie wiek bohatera, to w 2 części już totalnie zachowywał się jak dorosły, że naprawdę czytając wyobrażałam sobie, że ma 18 lat, tylko autorka co chwila mi przypominała, że jest inaczej. 
Nie lubię jak młoda osoba zachowuje się jakby wszystko wiedziała najlepiej. Były też fajne momenty poświęcania się, ochrony bliskiej osoby co bardzo mi się podobało. 

Ta trylogia (niedokończona) ma swoje wady i zalety. Wciąż nie wiem czy stwierdzić, że była całkiem fajna, czy jednak kiepska. Ale nie żałuję zakupu, ani tego, że przeczytałam, więc to chyba najważniejsze. Szczególnie że mają piękne grzbiety i cieszą oko. 

Kochani bardzo chciałabym znać waszą opinię na temat tych książek. Będzie mi miło jak napiszcie co wam się podobało, bądź nie podobało, bo jestem bardzo ciekawa. :) 

Ocena: 6/10 
Autorka: Jennifer A. Nielsen
Przekład: Janusz Ochab
Rok wydania: 2014
Ilość stron: około 380 
Gatunek: fantastyka
Wydawnictwo: LITERACKI EGMONT
Trylogia władzy - Jennifer A. Nielsen

Komentarze