Nareszcie coś fajnego i przyjemnego, czego dawno u mnie nie było. Tak w końcu post ze zdobyczami książkowymi. Jakoś ostatnimi czasy trochę mi się uzbierało, więc postanowiłam się podzielić tym z wami. Są tu książki, które kupiłam, wypożyczyłam i otrzymałam od wydawnictw, czyli dużo pyszności.
Pierwszy stosik to książki, które wypożyczyłam w bibliotece i jak widać same cudeńka w tej bibliotece upolowałam i jestem bardzo szczęśliwa. 3 z nich już mam przeczytane a 4 (Jesteś zagadką) właśnie czytam.
Niestety nie uda mi się już przeczytać z tego stosiku ,,Oddam ci słońce" i ,,Klucze", ale może innym razem, zobaczę. ,,Zaginięcie" przybyło do mnie zaledwie kilka dni temu i nie mogę się doczekać, aż się za nią zabiorę.
Z kolei te trzy książki, to są już moje własne nabytki, które sobie kupiłam. Jak większość osób nie mogłam się doczekać ,,Dworu cierni i róż" i zakupiłam jeszcze w dzień premiery. ,,Przebudzenie labiryntu" kupiłam w Dedalusie za jedyne 14 zł i jestem zadowolona z tego zakupu. Jeszcze się za nią nie zabrałam, ale nie długo mam zamiar. ,,Czerwone gardło" z kolei musiałam mieć, bo we Wrocławiu był Jo Nesbo i podpisywał książki, więc mam jego autograf. *-*
A to książki otrzymane od wydawnictw i jest ich całkiem sporo. Przede wszystkim wszystkie już są przeczytane i każda z nich była bardzo ciekawa i nie żałuję przeczytania. Teraz jak na to patrzę, to aż sama się dziwię, że tyle mi od wydawnictw przybyło. Jak przychodzą pojedynczo to wydaje się ich mniej. No ale dość urodzajny był ostatni czas co mnie oczywiście cieszy, oby tak dalej.
Jestem ciekawa jakie książki przybędą do mnie w czerwcu i czy będzie tak samo bogaty w książki. W każdym bądź razie będę trochę mniej czytać, bo muszę dużo ocen wyciągnąć, więc szkoła idzie na pierwsze miejsce, a potem wakacje i wiadomo. :D
Komentarze
Prześlij komentarz