,,Tu i teraz" Ann Brasheres

Jest 2014 rok. Cztery lata temu szesnastoletnia dziś Prenna James wyemigrowała do Nowego Jorku, w którym nadal czuje się obco. Problem polega na tym, że dziewczyna nie przybyła z innego kraju – przybyła z przyszłości, w której ludzkość została zdziesiątkowana z powodu roznoszonej przez komary zarazy, a świat, który znamy, legł w gruzach. Ucieczka w przeszłość była jedyną szansą ocalenia dla tych, którzy przeżyli. Wszyscy muszą absolutnie podporządkować się dobru społeczności i ściśle przestrzegać reguł. Nawiązywanie bliskich relacji z „tubylcami” jest zakazane. Tylko co zrobić, kiedy na horyzoncie pojawia się przystojny chłopak, Ethan Jarves?


"Mówi się, że cierpienie czyni nas silniejszymi i mądrzejszymi,, ale obawiam się, iż znacznie częściej sprawia, że stajemy się słabsi i bardziej strachliwi."
Gdybyś mógł cofnąć się w czasie i zmienić jakąś decyzję lub czyn, nie zawahałbyś się? A może to właśnie zmiana przyszłości, która powinna nastąpić, będzie niewłaściwa. W wielu książkach jest rozważany problem tego, czy gdybyśmy zmienili coś, co się już stało - czy to wpłynęłoby na bieg zdarzeń, czy tylko, tak czy siak doprowadziło do tego, tylko w inny sposób? Pytań i odpowiedzi jest wiele, autorka przedstawiła bieg zdarzeń według swojej wyobraźni. Czy jej to wyszło? 

Czytałam już kilka książek o podróżach w czasie jak chociażby seria "Poza czasem" lub "Nieskończoność" i każda z tych książek przedstawia inne wyobrażenie tego, co by się stało. Ann Brashares przedstawiła inną, swoją i niebezpieczną wizję tego, jak skończyłoby się korzystanie z czyjegoś czasu. Pokazuje nam nową odświeżoną wersję podróży w czasie.
Główna bohaterka żyje wśród ludzi z 2010 r. Może żyć dogodnie i bezpiecznie, ale musi przestrzegać pewnych zasad, złamanie ich może skończyć się źle nie tylko dla niej. Ale co zrobić, gdy człowiek się zakocha? Nie jest tak łatwo rozstać się dla dobra innych. Ludzie w tej książce nie przenoszą się w czasie dla przyjemności, tylko dlatego, że muszą! 


"Patrzę na siebie w lustrze i widzę w oczach łzy. Czuję się dziwnie wytrącona z równowagi. Co mi przyjdzie z bycia szczęśliwą? Zakochania się? Udawania, że wiem, czym jest szczęście?"

To sącząca, pełna znaczeń, dystopijna powieść, która jest pełna tajemnic, porwie cię w jeden wieczór.

Mimo wszystko brakowało jednak "tego czegoś" w powieści, jakoś w ogóle mnie nie zaskakiwała. Mimo wszystko ta wizja przyszłości nie wydała mi się zbyt realna. Temat tej książki naprawdę jest świetny, ale szkoda, że autorka nie rozwinęła niektórych aspektów.
Strasznie polubiłam Ethana, naprawdę cudowny i energiczny chłopak. Jego postać wnosi najwięcej do tej powieści i wierzcie mi również go pokochacie. 

Muszę dodać, że ta okładka jest niesamowicie magnetyczne, tak bardzo mi się podoba, że sobie ją wyeksponowałam w pokoju. Moja koleżanka też jak zobaczyła to "ale fajna okładka, fajne te trójkąty." Atmosfera okładki fajnie wpasowuje się w tło historii. 
Kocham książki związane z podróżami w czasie, a jeżeli wy też takie lubicie, to ta książka jest idealna dla was. 

Ocena: 7/10
Autorka: Ann Brasheres
Przełożył: Janusz Maćczak
Ilość stron: 239
Rok wydania: 2016
Wydawnictwo: YA! 




Za egzemplarz recenzencki dziękuję ciepło


Komentarze

  1. Podróże w czasie? Brzmi intrygująco. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam i szczególnie mnie mie ciągnie. Przynajmniej nie bardziej niż do kilkudziesięciu innych powieści...
    Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha spoko. W ogóle robię ten twój TAG i strasznie ciężko mi idzie, mam dopiero 3. :D Ciężko znaleść postacie. :c

      Usuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Oooo książka zapowiada się naprawdę interesująco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ostatnio z chęcią sięgam po książki dotyczące podróży w czasie, wiec czemu nie? Zapraszam na konkurs z nagrodà książkową!

    Pozdrawiam, Maniaczka książek!
    countrywithbooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Tuż po premierze tej książki nie miałam na nią ochoty. Jednak teraz.. Podróż w czasie? To coś co kocham w książkach ♥
    Justyna z livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam "Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów". Ta autorka kojarzy mi się bardzo z dzieciństwem. Mam do niej duży sentyment, dlatego chętnie przeczytam "Tu i teraz". :)
    Pozdrawiam,
    http://dikawian2.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja też bardzo lubię "Stowarzyszenie wędrujących Dżinsów" :D

      Usuń
  8. Ochhh ! Jaka cudowna okładka ! Mimo wszystko za dwa dni kupuję sobie "Startera" [nie wiem jak się odmawia ;P] bo wydaje mi się być ciekawą książką, chociaz nie powiem, że tak książka, która tutaj przedstawiłaś może być kolejną , którą przeczytam :) http://maasonpl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja bardzo uwielbiam "Startera" fajnie, że kupujesz. :D

      Usuń
  9. Widzę 'podróże w czasie' i jestem kupiona :D Muszę zapisać! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Okładka jest prześliczna, mam zamiar ją przeczytać. Akurat nie mam już co czytać, więc może kupię przy najbliższej okazji :)
    Pozdrawiam!
    http://loony-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. O tak, książka zdecydowanie dla mnie. Zainteresowała mnie już jakiś czas temu, ale ciągle zapominam o niej XD
    Jak się uda, to sama się przekonam, czy jest taka dobra, jak większość twierdzi ;)
    A to jest jednotomówka, czy seria??

    Pozdrawiam :*
    ksiazki-mitchelii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. To całkowicie moje klimaty. Muszę sie koniecznie za nią rozgladać. Pozdrawiam i zapraszam do mnie
    zapoczytalna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Jedyną serią o przenosinach w czasie jaką czytałam była "Trylogia czasu" z tym, że bohaterowie przenosili się w przeszłość. Muszę przyznać, że parę lat temu dobrze bawiłam się przy tych książkach, więc może idąc na przód przeczytam "Tu i teraz" :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Tak na świeżo, fragment "zdziesiątkowana z powodu roznoszenie przez komary zarazy" przypomina mi o problemie wirusa w Ameryce Południowej. Czyżby autorka na prawdę przewidziała naszą przyszłość? Co do samej lektury, to chyba jednak nie moje klimaty. Czytałam kilka recenzji i stwierdziłam, że przenoszenie się w czasie i wielka zagłada, to nie dla mnie :)

    zaczarowana-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha przewidziała to za dużo powiedziane, pewnie se tylko wymyśliła i przypadkiem trafiła. :D
      Szkoda. :)

      Usuń
  15. Świetne zdjęcia, a ja bardzo chcę przeczytać tę książkę, wierze, że mi się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  16. Okładka jest śliczna c: Mam zamiar ją przeczytać, jeszcze nie wiem kiedy :p
    Pozdrawiam,
    http://ksiazki-bez-konserwantow.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Niby mówią, że nie ocenia się książki po okładce ale im jest ciekawiej zrobiona tym szybciej przyciągnie wzrok i skusi czytelnika by przynajmniej zobaczył o czym jest :D i tak spisuje się świetnie, naprawdę jest cudna ;) co do samej książki, może kiedyś uda mi się przeczytać, zobaczymy ;)

    Pozdrawiam
    Rav http://swiatraven.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwsze co mi się rzuciło w oczy, to ta śliczna okładka *_*
    Muszę przyznać że książki nigdzie wcześniej nie widziałam,
    a szkoda bo opis mnie zaciekawił^^
    Hmm... podróże w czasie, ta książka jest już na mojej liście ^^
    Na razie przeczytałam trylogię czasu która bardzo mi się
    spodobała, i była związana z podróżami w czasie :D
    Pozdrawiam ~ Bacha
    dostatniejstrony.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W realu jest jeszcze piękniejsza. *_*
      Książka jest premierą, więc nic dziwnego.
      Trylogia czasu była super! :)

      Usuń
  19. Bardzo lubię czytać książki o podróżach w czasie, więc myślę, że ta jest w sam raz dla mnie. No i okładka faktycznie jest świetna ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Oo już mi się podoba :D
    Trylogia czasu jeśli mnie nie rozczaruje to i to powinno mi się spodobać ;D
    W ogóle mega okładka ;D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz