Styczniowe zdobycze - stosik

Styczniowe zdobycze - stosik

Witam was ciepło w te chłodne i ponure dni. Najpierw miało się pojawić podsumowanie grudnia i stycznia, ale przybyło mi tak masakrycznie dużo książek i to w jednym miesiącu! Więc postanowiłam pokazać wam jak prezentuje się mój stosik książkowy, ogóle rzecz biorąc książki, które chyba będę czytać przez najbliższe 2 miesiące. Na tym stosie znajduje się aż 21 książek, a nawet dwóch jeszcze brakuje. Już nie wspomnę, że ledwo zrobiłam zdjęcia, bo się bałam, że się zawali, tak się chwiało.

Na tym stosie znajdują się książki z biblioteki, kupione, od wydawnictwa oraz te, które dostałam na moje 18 urodziny. A dostałam ich aż 9 i są to trzy trylogie, które są niesamowite. No można doliczyć do tego jeszcze 10 książkę, którą akurat w dniu urodzin wygrałam u Weroniki , także dziękuję ci bardzo.
Bardzo ale to bardzo się cieszę z tych wszystkich książek, dlatego że nie ma tu ani jednej, której nie przeczytam, bo wiecie zdarza się, że kupicie książkę, potem tak leży pół roku, bo przeczytać nie możecie. Otóż ja każdą z tych książek bardzo pragnę poznać, więc będę czytać całe ferie, które właściwie zaczynają się od dzisiaj.

Styczniowe zdobycze - stosik
Na pierwszy ogień idą książki z biblioteki. Chcę je przeczytać jak najszybciej, by oddać i zabrać się za swoje własne cudeńka. Ale oczywiście nie oznacza, że książki są gorsze i mniej mnie ciekawią. Trzy z nich już przeczytałam (3 od dołu) i nie długo pojawi się recenzja "Czarnych skrzydeł", naprawdę piękna powieść. "Porządek rzeczy" chciałam przeczytać jeszcze jak tylko miała wejść na rynek, ale kompletnie o niej zapomniałam i dopiero teraz sobie przypomniałam. Jestem bardzo ciekawa tej książki i mam nadzieję się nie zawieść. "Ogień i wodę" też już od dawna chciałam przeczytać, ale nie mogłam się zabrać, a teraz jak wydawnictwo wydaje 2 część i znając życie zaraz będzie o niej głośno, a ja nawet nie czytałam 1 części i to mnie jakoś zmotywowało do przeczytania jej. Co do "Królowej lodów z Orchard Street" to nie wiem czemu chcę ją przeczytać, intuicja mi mówi, że może być ciekawa, to sięgnę.
Styczniowe zdobycze - stosik Kolejne książki ze stosiku to te, które kupiłam. 
"Podwieczność" nie tyle co chciałam przeczytać, bo bardzo mi się podobała 1 część, ale ta okładka jest tak prześliczna i w moim ulubionym kolorze, że musiałam ją mieć na półce i razem z nią kupiłam "Cień wiatru".
Dwie środkowe książki kupiłam po 10 zł w biedronce i bardzo się cieszę z tego zakupu, bo naprawdę kupiłam fenomenalne książki i jestem z nich zadowolona, byle nie okazały się nudne.
Styczniowe zdobycze - stosik  Natomiast te dwa cudeńka otrzymałam od wydawnictwa IUVI. Nawiązałam w ty miesiącu współpracę. Książki już są przeczytane i mi się bardzo podobały, jestem nimi szczerze zachwycona i cieszę się, że je mam. Naprawdę polecam.
Nie mogę się doczekać 4 części "Kronik Podziemia", bo już się wciągnęłam w tamten świat i  interesuje mnie jak się skończy historia Gregora.


Ostatnie książki z mojego stosiku, to książki z których cieszę się najbardziej! Dostałam je wszystkie na urodziny za co dziękuję wszystkim, bo to naprawdę najlepsze co mogłam dostać. Cały stosik to 3 trylogie. Trylogię "Legenda" bardzo chcę przeczytać, bo po przeczytaniu innej książki autorki, która tak mi się spodobała, że muszę zabrać się za inne jej książki.
Styczniowe zdobycze - stosik Dostałam również trylogię "Diabelskich maszyn" Cassandry Clare, którą tam bardzo kochacie i ja też chcę się zakochać w jej książkach i tych bohaterach. W ogóle ta trylogia ma bardzo wysoką ocenę i sam pozytywne opinie, więc jak mam po nią nie sięgnąć? Już nie mogę się doczekać kiedy się za nie zabiorę. I ostatnie książki, które są na samym dole i nie wiem jak się nazywa trylogia. Tymi książkami jestem zaskoczona najbardziej, bo nigdy ich nie widuję, ale liczę, że mi się spodobają, jestem ich bardzo ciekawa. Fantastyka, to już daje punkt wyżej.

Tak wiem, że się rozpisuję w moich postach ze stosami, ale ja się po prostu muszę wypowiedzieć i wylać gdzieś emocje i myśli o tych wszystkich książkach, więc też z góry przeprasza za ten nie spójne zdania. Teraz już wiecie jakich recenzji spodziewać się przez najbliższy miesiąc. No i jak widzicie w stosie pojawiła się literatura dla kobiet i fantastyka dla dorosłych. Ciągle czytam książki dla młodzieży i teraz pora sięgnąć po coś bardziej wybitnego.

Pytania do Was: 
1. Które z tych książek polecacie najbardziej? 
2. Jeżeli ktoś czytał "Królową lodów z...", czy warto czytać tą książkę? 
3. "Podwieczność, wieczna więź" przeczytałam już 2 tyg. temu a nadal nie pojawiła się recenzja, bo nie wiem co niej napisać, w każdym bądź razie musiałabym się bardziej zastanowić.. I pytanie do was: napisać recenzję tej książki? 
4. Którą trylogię powinnam zacząć najpierw, bo nie mogę się zdecydować? 


Styczniowe zdobycze - stosik


Komentarze