Po zdobyciu tytułu królewskiej obrończyni Celaena wiedzie spokojne i wygodne życie. Mieszka w pałacu w otoczeniu przyjaciół, ma do dyspozycji służącą, za wypełnianie zobowiązań wobec króla dostaje godziwą zapłatę, dzięki której może sobie pozwolić na kobiece słabostki.
Wszystko jak w bajce, jest tylko małe ,,ale"...
Tytuł zobowiązuje. Celaena Sardothien nie tylko ochrania dygnitarzy na okolicznościach, ucztach i balach, ale też wypełnia powierzone prze króla tajne misje, w których musi wykazać się sprytem i umiejętnościami Milczącego zabójcy. O zdradę i udział w tajnym spisku tym razem zostaje oskarżony dawny znajomy z Twierdzy Zabójców Archer Finn. Czy bierze udział w tajnym spisku i co się za tym kryje.
W końcu ją przeczytałam! Porzuciłam ją jakiś rok temu i nawet nie śmiałam tknąć dalej. A teraz to całe zamieszanie w okół 3 części tak mnie zachęciło do przeczytania kontynuacji, że musiałam ją przeczytać, bo wszędzie słyszę tylko achy i echy do tej książki. Sama musiałam się przekonać czy jest taka świetna. I nie żałuję. Naprawdę z całego stosiku, którym wam pokazywałam, tej książki najbardziej nie mogłam się doczekać kiedy przeczytam, no ale wszystko w swojej kolejności.
Niestety jak widzicie na zdjęciu jest dość zniszczona, wypożyczyłam z biblioteki. To nie jest tak, że książki w mojej bibliotece są niezadbane. Są ale jeśli tyle osób wypożycza jedną książkę, to wiadomo, że się zniszczy i widać, że książka super skoro tak zużyta.
Uwielbiam Celaenę Sardothien, jest moją ulubioną bohaterką z pikantnym charakterem, potrafi świetnie odpyskować lub powiedzieć ciętą ripostę. Jest fantastyczna. Podziwiam jej odwagę, siłę i spryt. Kobieta, która nie ugnie się przed niczym. I oczywiście mój ulubiony Chaol, kapitan gwardii, jakże się cieszę, że wreszcie pojawiło się więcej wątku miłosnego, który autorka oczywiście musiała przygasić z wielkim hukiem.
Pierwsze 200 stron było straszną nudą i już zaczynałam się zastanawiać nad czym się ludzie zachwalają, ale później akcja ruszyła do przodu porywając mnie w wir czytania, bo nie mogłam się odciągnąć.Skończyłam ją o 2 w nocy. Wszystko wydawało się być ciekawe, lub jeszcze bardziej fascynujące. A ta końcówka! Co to było!? Zatkało mnie na maksa i nie wiedziałam co zrobić ze sobą, czy z tym faktem... ale ta końcówka ciągle wyskakuje mi głowie i sprawia, że nie mogę zapomnieć o tej książce.
Cudowna, przyprawiająca o dreszczyk emocji i porywająca w świat Celaeny Sardothien książka, której długo nie zapomnicie, wiele osób wie o czym mówię. Autorka pokazała, że nie tylko mężczyzna może być zabójczy, ale też kobieta potrafi zrobić to samo z jeszcze większą precyzją.
I te cudowne okładki, są prześliczne. Cała ta seria prezentuje się naprawdę cudownie i warto ją przeczytać, więc jeśli jeszcze nie czytaliście, błagam przeczytajcie! Naprawdę warto.
I już się nie mogę doczekać kiedy sięgnę po 3 część, umieram z ciekawości co będzie dalej.
Miałam ją sobie sama kupić, ale stwierdziłam, że po co mi trzecia część na półce i złożyłam zamówienie w bibliotece by kupili. A że zazwyczaj książka jest już u nich w ciągu tygodnia, to mam nadzieję szybko się za nią zabrać. A aktualnie skończyłam nowelki i nie długo też pojawią się recenzje. :)
Wszystko jak w bajce, jest tylko małe ,,ale"...
Tytuł zobowiązuje. Celaena Sardothien nie tylko ochrania dygnitarzy na okolicznościach, ucztach i balach, ale też wypełnia powierzone prze króla tajne misje, w których musi wykazać się sprytem i umiejętnościami Milczącego zabójcy. O zdradę i udział w tajnym spisku tym razem zostaje oskarżony dawny znajomy z Twierdzy Zabójców Archer Finn. Czy bierze udział w tajnym spisku i co się za tym kryje.
"Ciało bez życia, kunsztownie okaleczone, tak pocięte, że łóżko było niemalże czarne od krwi."
W końcu ją przeczytałam! Porzuciłam ją jakiś rok temu i nawet nie śmiałam tknąć dalej. A teraz to całe zamieszanie w okół 3 części tak mnie zachęciło do przeczytania kontynuacji, że musiałam ją przeczytać, bo wszędzie słyszę tylko achy i echy do tej książki. Sama musiałam się przekonać czy jest taka świetna. I nie żałuję. Naprawdę z całego stosiku, którym wam pokazywałam, tej książki najbardziej nie mogłam się doczekać kiedy przeczytam, no ale wszystko w swojej kolejności.
Niestety jak widzicie na zdjęciu jest dość zniszczona, wypożyczyłam z biblioteki. To nie jest tak, że książki w mojej bibliotece są niezadbane. Są ale jeśli tyle osób wypożycza jedną książkę, to wiadomo, że się zniszczy i widać, że książka super skoro tak zużyta.
"Ta energiczna, zdecydowana, kochająca istota, księżniczka zwana Światłem Eyllwe, kobieta będąca światłem nadziei dla wielu, zgasła, jakby była jedynie dopalającą się świeczką."
Uwielbiam Celaenę Sardothien, jest moją ulubioną bohaterką z pikantnym charakterem, potrafi świetnie odpyskować lub powiedzieć ciętą ripostę. Jest fantastyczna. Podziwiam jej odwagę, siłę i spryt. Kobieta, która nie ugnie się przed niczym. I oczywiście mój ulubiony Chaol, kapitan gwardii, jakże się cieszę, że wreszcie pojawiło się więcej wątku miłosnego, który autorka oczywiście musiała przygasić z wielkim hukiem.
Pierwsze 200 stron było straszną nudą i już zaczynałam się zastanawiać nad czym się ludzie zachwalają, ale później akcja ruszyła do przodu porywając mnie w wir czytania, bo nie mogłam się odciągnąć.Skończyłam ją o 2 w nocy. Wszystko wydawało się być ciekawe, lub jeszcze bardziej fascynujące. A ta końcówka! Co to było!? Zatkało mnie na maksa i nie wiedziałam co zrobić ze sobą, czy z tym faktem... ale ta końcówka ciągle wyskakuje mi głowie i sprawia, że nie mogę zapomnieć o tej książce.
Cudowna, przyprawiająca o dreszczyk emocji i porywająca w świat Celaeny Sardothien książka, której długo nie zapomnicie, wiele osób wie o czym mówię. Autorka pokazała, że nie tylko mężczyzna może być zabójczy, ale też kobieta potrafi zrobić to samo z jeszcze większą precyzją.
I te cudowne okładki, są prześliczne. Cała ta seria prezentuje się naprawdę cudownie i warto ją przeczytać, więc jeśli jeszcze nie czytaliście, błagam przeczytajcie! Naprawdę warto.
I już się nie mogę doczekać kiedy sięgnę po 3 część, umieram z ciekawości co będzie dalej.
Miałam ją sobie sama kupić, ale stwierdziłam, że po co mi trzecia część na półce i złożyłam zamówienie w bibliotece by kupili. A że zazwyczaj książka jest już u nich w ciągu tygodnia, to mam nadzieję szybko się za nią zabrać. A aktualnie skończyłam nowelki i nie długo też pojawią się recenzje. :)
Ocena: 10/10
Autorka: Sarah J. Maas
Przełożył: Marcin Mortka
Ilość stron: 492
Rok wydania: 2013
Cena: 39,90 zł
Wydawnictwo: UROBOROS
Komentarze
Prześlij komentarz