,,Futu.re" Dmitry Glukhovsky

Pokonaliśmy śmierć. I co dalej? 
Odkrycia naukowe poprzedniego pokolenia zapewniły mojemu nieśmiertelność i wieczną młodość. Ziemię zaludniają piękne, tryskające zdrowiem i nieznające śmierci istoty. 
Lecz każda utopia ma swoje cienie. 
Tak... Ktoś musi to zrobić - czuwać, by ów nowy, wspaniały świat nie runął pod ciężarem przeludnienia, dbać by jego kruchej równowagi nie zniszczyły zwierzęce instynkty człowieka. Ktoś musi troszczyć się o to, by ludzie żyli tak, jak przystoi nieśmiertelnym. Tym kimś jestem ja.



Bardzo byłam ciekawa tej książki i nie mogłam się doczekać kiedy ją przeczytam, a kiedy dostałam ją na święta, niesamowicie się ucieszyłam, że będę ją mieć na półce mimo brzydkiej okładki (nie bijcie, serio nie podoba mi się i mogłaby być bardziej tematyczna do książki).
Chcielibyście być nieśmiertelni prawda? Albo przynajmniej żyć o te kilka lat dłużej. Wyglądać przez wieczność jak 25-latek, zrobić rzeczy, których nie zdążyło się zrobić wcześniej, zwiedzić świat i spełnić marzenia. Tak, ale wyobrażasz to sobie jakby wszyscy byli nieśmiertelni? Pojawia się przeludnienie, zapasy jedzenia się kurczą, brak miejsc do życia, każda cząstka tlenu ma znaczenie, urodzenie dziecka grozi karą śmierci, a ludzie są puści, bezduszni i stracili sens życia. Jedynym ich celem jest uprawianie seksu z kim popadnie, pigułki szczęścia, gwałty i brak instytucji małżeńskiej. Czy w takim świecie da się żyć? Dmitry Glukhovsky przedstawił nam niesamowitą wizję przyszłości, gdzie świat jest na skraju przepaści przez przeludnienie. 

"Człowiek stworzył się pięknym zewnętrznie i doskonałym fizycznie. Musimy być godni wieczności. Mówią, że kiedyś piękno było wyjątkiem i przyciągało powszechną uwagę: cóż, teraz to norma. Świat na pewno nie zrobi się od tego gorszy.

Głównym bohaterem jest Jan Nahtigail, który również został urodzony nielegalnie, zabrany do internatu a po wyjściu z niego jest Nieśmiertelnym, który poluje na kobiety, które zaszły nielegalnie w ciążę i na inne przestępstwa. Autor nie stworzył nam bohatera, który jest idealny i pomoże światu. Bohater również jest pełen wad i wcale nie jest lepszy od innych, chociażby również gwałcił, chodził do nierządnic (chociaż tam to chyba wszystkie kobiety takie były) i zabijał. Podoba mi się to, że autor pokazywał też przeszłość Jana, bo w internacie naprawdę okropnie traktowali, a żeby wyjść trzeba przejść ciężką próbę.
Oczywiście jest wielu innych ciekawych bohaterów o różnych charakterach, którzy najbardziej przyczyniają się biegu zdarzeń. Lubię jeszcze Annelie, która jest intrygującą postacią, ale naiwną i czasami mnie denerwowała.


"Masz silne postanowienie, żeby czegoś nie robić, a budzisz się, kiedy jesteś już w tym po uszy, właśnie w tym niechcianym czymś, i nie ma już drogi odwrotu. [...] I nie wiadomo, jak to się stało. Nie ma kogo zapytać. Ani z kim o tym porozmawiać."

Czytając miałam wrażenie, że bardziej czytam o samej wizji przyszłości świata i jak to by wyglądało aniżeli historię bohatera, a zazwyczaj jest tak, że historia jest osadzona w jakimś wykreowanym świecie. Autor naprawdę się postarał opisując do ostatniej kartki swoje wyobrażenie przyszłości, każdy szczegół dopracowany i bardzo, ale to bardzo mi się to podobało, bo ja jestem fanką wizji przyszłości i... <3 
Religia również została wzięta pod uwagę. Ludzie kompletnie stracili wiarę a Boga równają Go ze sobą i to co ja tam się naczytałam, miałam wrażenie że grzeszę już czytając to, takie tam są plugastwa.
Wielki i największy plus dla autora za to bardzo bogate słownictwo. Autor tak dokładnie opisuje wszystko, że każdy szczegół można sobie wyobrazić, używa takich porównań, że wiemy co dokładnie ma na myśli. Naprawdę książka jest bardzo bogata w słownictwo.

"Niczego nie zrobiliśmy ze swoją wiecznością. Śmierć nas popędzała, Jakob. Śmierć zmuszała nas do pośpiechu. Zmuszała nas do korzystania z życia. Śmierć była kiedyś wszędzie widoczna. Wszyscy o niej pamiętali. Nadawała strukturę: oto początek, oto koniec."

Ta ikonka z +18 rzeczywiście pasuje do tej książki, bo to co w niej się znajduje podchodzi pod cenzurę.
Wydawnictwo umożliwiło nam lepsze wyobrażenie sobie wizji przyszłości wstawiając do książki zdjęcia graficzne, które są bardzo fascynujące i pełne grozy. Także tu brawa dla wydawnictwa.
Dobra pomińmy już tą okładkę, bo ciągle się jej czepiam... Ale tytuł jest super, naprawdę tytuł jest jedną z rzeczy, która mnie zaintrygowała.
I choć męczyłam się nad tą książką (czasami), bo jest gruba, lubię grube książki, ale akurat nie miałam teraz ochoty czytać cegły, a jednak przez nią przebrnęłam, co prawda przez półtora tygodnia, ale przeczytałam.
Bardzo mi się podoba wizja przyszłości autora i książka jest naprawdę fenomenalna, pomijając to co mi się mniej podobało, a końcówka jest super.  Gorąco polecam tą książkę oczywiście dorosłym, albo przynajmniej osobom od 16 lat. 

Ocena: 8/10
Autor: Dmitry Glukhovsky
Przełożył: Paweł Podmiotko
Ilość stron: 635
Rok wydania: 2015
Cena: 39,99 zł
Wydawnictwo: INSIGNIS

Komentarze