,,Wodospad" Lauren Kate cz. 2

JEDNA ŁZA MOŻE OCALIĆ ŚWIAT. 
JEDNA ŁZA MOŻE GO OCALIĆ...
Łzy Eureki zatopiły świat. Atlantyda zaczęła się wznosić, a wraz z nią jej złowrogi władca Atlas. Eureka jako jedyna może go powstrzymać, ale najpierw musi nauczyć się walczyć. Wraz z Cat, rodziną i Anderem, olśniewającym Tragarzem Ziarna, przebywa ocean, by odnaleźć Solona, tajemniczego zaginionego Tragarza Ziarna, który wie, jak pokonać Atlasa.
Próbując znaleźć sens w mrocznym świecie stworzonym przez jej smutek, Eureka trafia nad zaczarowaną sadzawkę. Jej zaskakujące odbicie ujawnia wstrząsającą tajemnicę – jeśli Eureka okaże się dość silna, może wykorzystać tę wiedzę, by pokonać Atlasa... chyba że jej złamane serce jest dokładnie tym, czego władca potrzebuje, by ożywić swoje wznoszące się królestwo...
 Będzie jednak musiała oddać wszystko – nawet miłość.

Druga i ostatnia część historii Eureki. Niestety książkę przeczytałam  w dość dużym odstępie czasu od poprzedniej części, którą czytałam jeszcze w sierpniu, więc bardzo ciężko było mi na początku przypomnieć sobie wszystko a nawet chciałam odłożyć książkę. Rada dla was: nie czytajcie części w dużych odstępach czasu. Gdy się już na dobre wciągnęłam, to byłam głodna wrażeń. W tej części jest już głównie akcja, w pierwszej było poznawanie historii. Książka dość nie typowa i różniąca się od pozostałych. Ciągle się zastanawiam czy warto było czytać tą serię, mimo iż mi się podobała. 

"- Wydawało mi się, że miłość czyni człowieka bardziej żywym - powiedziała Eureka. - Twoja miłość jest... taka jak ja kiedyś. Samobójcza."

Główna bohaterka jest mroczna i należy do świata złych, ponieważ ma okrutną władzę i to we własnych oczach. Nawet przepowiedziane jest jej, że będzie to złą. Nie dość, że zatopiła świat, zamordowała kobietę, złamała serce Anderowi to jeszcze wzniosła Atlantydę. Mamy okazję śledzić bohaterkę, która ma okropne przeznaczenie. Tyle ludzi ją kocha i chciało jej pomóc, lecz sama stawiła czoło Atlasowi, kosztem własnego życia.
A co z jej ukochanym przyjacielem Brooksem? Nie zdradzę historii, ale to na pewno dzięki nie mu, dzięki miłości ich dwoje będzie piękna a zarazem okrutna końcówka, która mnie bardzo poruszyła. 

"Teraz gdy zaczął padać deszcz łez, dziewczyna byłaby ich jedyną nadzieją, gdyby Atlantyda powróciła."

Jeśli spodziewacie przecudownego zakończenia gdzie kończy się wszystko szczęśliwie, to pomyliliście książki, bo dla bohaterki a także zarazem dla was, ponieważ to wy się w nią wczuwacie, jest okrutny koniec. Ci którzy kochają trochę mocniejsze zakończenia książki, to polecam. Ogólnie przez całą książkę bohaterka się strasznie boryka z myślami. Chce tego ale jednocześnie czegoś innego i będzie musiała wybrać. 
Na pewno moją ulubioną postacią jest Ander, który również się co nie co dowiedział o sobie, jak i również straci miłość. 


"Chcę, żeby wszyscy się zakochali.
-Ale dlaczego?
-Miłość sprawia, że ludzie stają się najlepszymi wersjami samych siebie."

Książka jest typowo młodzieżowa, więc nie wiem czy starszym czytelnikom przypadłaby do gustu, ale zawsze można przeczytać i zobaczyć. :) 
Książka czasem mnie zaskakiwała, dlatego się za bardzo nie nudziłam. Bardzo szybko mi się czytało, czcionka na pewno to ułatwia. Wybaczcie ale naprawdę ciężko mi jest powiedzieć co sądzę o tej książce, dlatego więcej napisałam o fabule. Mogę ją nazwać jednym słowem "Fajna", ale czy coś więcej to nie wiem. Mam mieszane uczucia. Jeśli czytaliście, to podzielcie się opinią. 

Recenzja pierwszej części "Łza" Lauren Kate 

Ocena: 7,5/10 
Autorka: Lauren Kate
Przełożyła: Anna Studniarek
Rok wydania: 2015
Ilość stron: 358 
Cena: 32,90 zł 
Wydawnictwo: GALERIA KSIĄŻKI

Komentarze