Współczesna opowieść o wilkołakach? Tak! A w niej miłość, przyjaźń, wielka samotność, okrucieństwo, poświęcenie i ból.
Kiedy zapada zmierzch i robi się coraz zimniej, niektórzy ludzie stają się wilkami. Grace odkrywa, że musi walczyć o wilkołaka Sama, którego pokochała. Zagrażają mu myśliwi i mróz, który może sprawić, że Sam nigdy nie odzyska ludzkiej postaci.
Czy nie za późno przeczytałam tą książkę? Coś mi się wydaje że wyszła już z mody, ale dla mnie to bez znaczenia. Sięgnęłam po nią bo po przeczytaniu "Wyścig śmierci" zapragnęłam bardziej poznać tę autorkę.
Oczywiście mam zamiar przeczytać całą serię, czyli jeszcze 2 części. Już nawet sobie zamówiłam.
Liczę, że nie jest za późno na polecanie jej wam, i że ci którzy nie czytali jednak się skuszą.
Niesamowicie szybko mi się ją czytało. W jeden wieczór przeczytałam niemal większość, aż sama byłam zdziwiona. Mimo iż książka jest gruba bardzo szybko lecą strony, ponieważ są duże litery i krótkie rozdziały, to bardzo sprzyja szybkiemu czytaniu.
Akcja toczy się dość szybko, przynajmniej ja miałam takie wrażenie, bo szybko czytałam. No ale oprócz tego, że to szybko leci to nie znaczy, że dużo się dzieje. Ogólnie nie ma jakichś super zaskoczeń. Od początku do końca jest to jakby tylko poznawanie wszystkiego i wszystkich. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach autorka da czadu!
"To było głupie, że tak bardzo potrzebowałam jego cienia na skraju podwórka, żeby czuć się kompletna. Głupie, ale całkowicie nieuleczalne.
Ocena: 7/10
Kiedy zapada zmierzch i robi się coraz zimniej, niektórzy ludzie stają się wilkami. Grace odkrywa, że musi walczyć o wilkołaka Sama, którego pokochała. Zagrażają mu myśliwi i mróz, który może sprawić, że Sam nigdy nie odzyska ludzkiej postaci.
Czy nie za późno przeczytałam tą książkę? Coś mi się wydaje że wyszła już z mody, ale dla mnie to bez znaczenia. Sięgnęłam po nią bo po przeczytaniu "Wyścig śmierci" zapragnęłam bardziej poznać tę autorkę.
Oczywiście mam zamiar przeczytać całą serię, czyli jeszcze 2 części. Już nawet sobie zamówiłam.
Liczę, że nie jest za późno na polecanie jej wam, i że ci którzy nie czytali jednak się skuszą.
Niesamowicie szybko mi się ją czytało. W jeden wieczór przeczytałam niemal większość, aż sama byłam zdziwiona. Mimo iż książka jest gruba bardzo szybko lecą strony, ponieważ są duże litery i krótkie rozdziały, to bardzo sprzyja szybkiemu czytaniu.
Akcja toczy się dość szybko, przynajmniej ja miałam takie wrażenie, bo szybko czytałam. No ale oprócz tego, że to szybko leci to nie znaczy, że dużo się dzieje. Ogólnie nie ma jakichś super zaskoczeń. Od początku do końca jest to jakby tylko poznawanie wszystkiego i wszystkich. Mam nadzieję, że w kolejnych częściach autorka da czadu!
"To było głupie, że tak bardzo potrzebowałam jego cienia na skraju podwórka, żeby czuć się kompletna. Głupie, ale całkowicie nieuleczalne.
Spodziewałam się w książce całej masy ciekawych cytatów o miłości, a tu prawie nic, tylko jeden. Bardzo się cieszę, że w końcu przeczytałam coś o wilkach czy wilkołakach, bo wampirów mam dość. Bardzo podoba mi się pomysł autorki, że zmienia ich zimno ale nie mogą się z powrotem przemienić muszą czekać do lata. A po kilku latach już na zawsze zostają wilkami. Nie ma lekarstwa. I właśnie ciekawi mnie co zrobią bohaterowie. Podobno miłość pokona wszystko. Ale to chyba już w kontynuacji. :(
Powieść czytało mi się bardzo przyjemnie i cieszę się że jednak po nią sięgnęłam. Jest to miła odskocznia od czytanych ostatnio romansów. Znów zaczynam czytać fantastykę. Książka porównywana jest do Zmierzchu i rzeczywiście trochę podobna, ale bez wampirów i to jest fajne. Tylko że w Zmierzchu ta miłość była trochę bardziej opisana i ciekawa, autorka tu się za słabo postarała.
Książkę polecam, ale ostrzegam nie każdego wciągnie. Okładka jest nawet ciekawa, ale nie nadzwyczajna.
Ocena: 7/10
Autorka: Maggie Stiefvater
Tłumaczenie: Ewa Kleszcz
Ilość stron: 455
Rok wydania: 2011
Cena: 39,90 zł
Wydawnictwo: WILGA
Komentarze
Prześlij komentarz