"Hopeless" Colleen Hoover

"Hopeless" Colleen Hoover
Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa. 

    To właśnie uświadamia sobie siedemnastoletnia Sky, kiedy spotyka Deana Holdera. Chłopak dorównuje jej złą reputacją i wzbudza w niej emocje, jakich wcześniej nie znała. W jego obecności Sky odczuwa strach i fascynację, ożywają wspomnienia, o których wolałaby zapomnieć. Dziewczyna próbuje trzymać się na dystans - wie, że Holder oznacza jedno: kłopoty. On natomiast chce dowiedzieć się o niej jak najwięcej. Gdy poznaje Deana bliżej, odkrywa że nie  jest tym , za kogo go uważała, i że zna ją lepiej, niż ona sama siebie. Od tego momentu życie Sky bezpowrotnie się zmienia. 





   Sięgnęłam po tę książkę, ponieważ Wy ją tak bardzo polecacie. W dodatku recenzja  tej książki znajduje się prawie na każdym blogu, jaki czytam. Same recenzje mi wiele nie mówiły, dlatego postanowiłam również przeczytać tę książkę, mimo iż pewnie zbrzydło już wam czytanie o niej recenzji. Zbliża się koniec miesiąca i nie długo będzie podsumowanie, dlatego nie wiedziałam czy pisać w ogóle dla was o tej książce, czy zostawić ją już na podsumowanie bez recenzji. Jak widać jednak ją zrobię.

 Książka bardzo mi się podobała. Szczerze powiedziawszy spodziewałam się jakiegoś nudnego, młodzieżowego romansu i faktycznie go dostałam. Choć po książce nie możemy spodziewać się za wiele, gdyż jest to prosta historia dziewczyny i chłopaka, jak ich wielu. Mimo wszystko potrafiłam zacząć czytać książkę o 18:00 a skończyć  o 2 w nocy i w ten oto sposób szybko ją przeczytałam. Bardzo mnie wciągnęła i chciałam poznawać dalsze losy bohaterów, mimo iż nie są nadzwyczajne.

"Wszystkie niedopowiedzenia to tak naprawdę sprawdziany, które zmuszają nas do wyboru pomiędzy rezygnacją a podniesieniem się z ziemi, otrzepaniem się  z kurzu i stawianiem czoła sytuacji. Chcę to zrobić. Być może życie poturbuje mnie jeszcze kilka razy, ale na pewno nie mam zamiaru rezygnować."

 To jedyny cytat z książki jaki mi się podobał i jaki znalazłam. Na ciekawe cytaty trafiam przypadkiem. Czytając jakieś zdanie jeśli  mi się spodoba lub jest jakieś życiowe, od razu je sobie zaznaczam by napisać je na blogu. Ten cytat jest piękny przede wszystkim taki życiowy. 
W książce jest wiele fragmentów recenzji innych ludzi, świadczy to o tym że książka jest bardzo popularna, ale nie znaczy że świetna. Nie no żartuję, książka jest super. Jest opinia Basi Kurdej-Szatan. Kojarzycie? To ta co gra w reklamie playa, blondynka. A nawet dziennikarki Marzeny Rogalskiej. Wydawnictwo chyba bardzo się starało nad rozgłośnie-niem tej książki. 

    Bardzo mi się podobało w książce, to że jest zabawna. Jest wiele zabawnych fragmentów i miałam okazję do pośmiania się, więc to już kolejny plus dla książki. Postać Holdera mi się również bardzo podobała a raczej to jaki był, jego charakter. Lubię takich chłopaków, choć nie wiem czy by lepiej żeby nie pozostali w książkach. Jedyne co mnie najbardziej wkurzało to, to że do końca książki co chwila płakali. Jak nie Holder to Sky. No kurcze, czasami to było irytujące i żałosne. Rozumiem że facet raz zapłacze no ale cały czas. Tutaj autorka trochę przesadziła. 

    Jak to pisze jedna blogerka "Nie oceniaj książki po okładce, ale okładkę ocenić możesz". 
Okładka bardzo mi się podoba. Mimo iż książkę skończyłam, ciągle jest gdzieś w pobliżu bym się nacieszyła jej widokiem. Czasami mam ochotę sięgnąć po  nią i jeszcze raz czytać. Okładka czarno-biała z przodu i kolorowa z tyłu. Widać przytulającą się dziewczynę do chłopaka i tatuaż na ręce "Hopeless" co oznacza to "beznadziejny" i ma swoje miejsce w książce, gdyż chłopak rzeczywiście ma taki tatuaż. Z bardzo fajnego materiału wykonana jest książka i bardzo mi się podobały kartki w książce. Niby normalnie ale lekko śliskie. Oczywiście przeczytam też 2 część "Losing Hope" już wkrótce na blogu. 
POLECAM! 

Ocena 9/10
Autorka: Colleen Hoover
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Ilość stron: 376
Cena: 34,90 zł
Rok wydania:  2014 
Wydawnictwo: MOON DRIVE 

Komentarze