Cześć, witajcie! Koniec pierwszego miesiąca tego roku już nadszedł i powiedziałabym, że szybko mi zleciał ten miesiąc, ale wyjątkowo trochę mi się dłużył. U mnie w tym miesiącu troszkę się działo! Ale nie będę Wam zbyt dużo opowiadać, powiem krótko. Miałam 2 egzaminy zawodowe, pisemny poszedł mi tak sobie, z praktycznego jestem zadowolona, no ale zobaczymy czy zdam. No i oczywiście miałam 19 urodzinki! Dostałam od chłopaka figurkę Funko Pop - Jack'a Sparrowa. Zawsze marzyłam by mieć tę figurkę. ♥ Przejdźmy do podsumowania stycznia!
~*~
Przeczytane:
,,Waleczna Czarownica" Daniell L. Jensen
,,Caraval. Chłopak, który smakował jak północ" Stephanie Garber
,,Był sobie pies" W. Bruce Cameron
,,Diabolika" S.J. Kincaid
,,Making Faces" Amy Harmon
,,Królowa Cieni" Sarah J. Maas
Przeczytałam 6 książek i jestem zadowolona, bo byłam pewna, że uda mi się tylko 4-5! Miesiąc zaczęłam z ,,Był sobie pies", ta książka jest niesamowicie ciepła, zabawna i piękna. Bardzo Wam ją polecam, zajrzyjcie do mojej recenzji, tam może bardziej Was zachęcę. Następnie mogłam przeczytać przedpremierowo ,,Caraval. Chłopak, który smakował jak północ" i teraz nie mogę się doczekać kiedy Wy ją przeczytacie, bo jestem ciekawa Waszych opinii. Mi się bardzo ta powieść podobała, naprawdę świetnie się przy niej bawiłam. Później sięgnęłam po długo wyczekiwaną kolejną powieść Amy Harmon ,,Making Faces", ta autorka pisze bardzo piękne, intrygujące i poruszające historie, które są naprawdę cudowne. Podoba mi się, że porusza tak wiele życiowych problemów. Koniecznie sięgnijcie po ten tytuł!
No i tak w końcu musiałam się zabrać za 4 tom, czyli ,,Królową Cieni" miałam nie kontynuować tej serii, ale mnie przekonaliście i bardzo się z tego cieszę (więcej w recenzji). Ostatnią książką tego miesiąca miała być ,,Waleczna Czarownica" ale okazało się, że mam możliwość przeczytać jeszcze przedpremierowo ,,Diabolikę" tak się ucieszyłam, że o matko. Natychmiast zaczęłam czytać. Powiem Wam, że ta książka jest mega porywająca, ale już nie długo powiem coś więcej w recenzji. No i ,,Waleczna Czarownica" wylądowała na koniec, smutno mi, że już się skończyła ta trylogia. Końcówka była przepiękna, oczekujcie na recenzję, w której też podsumuję całą tę trylogię.
Wow 4/6 to były egzemplarze recenzencie (na finalną wersję ,,Diaboliki" wciąż czekam) i wiecie co Wam powiem? Że strasznie się cieszę, że mam okazję współpracować z tymi wydawnictwami, bo dzięki nim przeczytałam wspaniałe książki i za to bardzo serdecznie dziękuję. ♥
Inne posty
Luty zapowiada się jeszcze lepiej! Już wiem, jakie 4 książki będę czytać, ale na razie ich nie zdradzę. Nie mogę się doczekać. A że mam ferie w lutym, to będzie dużo wolnego czasu na czytanie. Szykuję dla Was też mnóstwo ciekawych postów. Oczekujcie. Pierwszy pojawi się już za 2 dni!
A ile Wam udało się przeczytać? Która książka była najlepsza?
Zapraszam na moje profile
Komentarze
Prześlij komentarz