,,Zaczarowany Las" Johanna Basford

Witaj w zaczarowanym lesie!

Zastanawiam się w ogóle czy jest sens pisania o niej recenzji, no ale są święta i mi się tak bardzo nudzi! A próbuję napisać o niej od 2 miesięcy i kilkakrotnie się za nią zabierałam i no wiecie jak to jest... Książki ważniejsze niż kolorowanka i brak czasu.

Jak już wiecie kupiłam ją tak około dwóch miesięcy temu, bo akurat miałam straszną ochotę na kolorowanie. A to jest jedyna kolorowanka, która mi się podoba z tych wszystkich co są teraz wydane.

Jak to jest? Kończę 17 lat za miesiąc a bawię się w kolorowanie. No niby kolorowanki dla dorosłych, bo takie skomplikowane, ale ja wciąż czuję się jak dziecko! Ale co tam fajnie jest. :D

Kolorowanki rzeczywiście są dość skomplikowane i są one dla osób cierpliwych. Nie wyobrażam sobie kogoś o słabych nerwach, żeby to kolorował. Ale ja też mam słabe nerwy i to strasznie, ale dałam rade!

I bardzo mi się te kolorowanki podobają, są prześlicznie i naprawdę brawo za same pomysły na ich stworzenie. Co jest dodatkowym plusem to, to że w książce trzeba też szukać jakichś tam symboli, by odkryć tajemnicę i to jest taki ciekawy dodatek. Jest dużo zwierząt, kocham zwierzęta ♥ i w ogóle sama przyroda. Do pokolorowania niektórych obrazków naprawdę trzeba mieć pomysł. Nie sztuka pomalować, ale najpierw zobrazować to sobie w głowie i powiem wam, że też czasami miałam problem.

Polecam tą książkę każdemu kto ma chwilę się zrelaksować i odprężyć przy okazji przypomnieć sobie jak to było, jak się było dzieckiem. Cieszę się, że stworzono tą książkę z myślą o dorosłych.

A to kilka moich dzieł i poszczególne kolorowanki z książki, oczywiście jest ich więcej. No i najważniejsze to trzeba mieć dobre kredki, bo tak to kiepsko się będzie kolorować i słaby będzie efekt.